Dzisiaj popołudniu rozlosowaliśmy nagrody w kilku galeriach handlowych jednocześnie.
Mój zespół dołożył wszelkich starań, żeby poszło sprawnie, żeby emocje były na odpowiednim poziomie i przede wszystkim, że nagrody trafiły do tych, których udało się wylosować.
Przy tego typu losowaniach zawsze są emocje – ale najważniejsze, że dajemy innym radość. Bo czy jest coś przyjemniejszego niż usłyszeć/zobaczyć swoje imię przy ogłaszaniu zwycięzcy głównej nagrody? Chyba niewiele rzeczy.
Szymon – Konferansjer
Łapcie zajawkę z retransmisji wydarzenia: