Strefa LOTTO na meczu

Strefa LOTTO na meczu

Ponownie przypadła nam w przyjemności do poprowadzenia strefa Lotto na meczu w Łodzi. Wydarzenie, którego partnerem było Lotto.

Sport, emocje i akcje interdyscyplinarne

14 czerwca 2025 roku Atlas Arena w Łodzi wypełniła się do ostatniego miejsca – około 10 000 widzów przyszło na Wielki Mecz Gortat Team kontra NATO Team. Wydarzenie sportowe i charytatywne, które połączyło sportowców, artystów i żołnierzy NATO, miało również drugie tło – strefę marki LOTTO, obsługiwaną przez Łukasza z naszego zespołu.

Cel strefy LOTTO

Celem było zaangażowanie kibiców – nie tylko tych obecnych na trybunach, ale też tych, którzy dopiero wchodzili na halę. LOTTO postawiło na różnorodne działania: konkursy z nagrodami, aktywną kolekturę, animacje i szybkie interakcje. Dzięki temu strefa stała się przestrzenią integracji i dodatkowych wrażeń przy okazji głównego widowiska sportowego.

Aktywności, które przyciągały

  • Kolektura LOTTO – miejsce, gdzie można było pobrać zdrapki, sprawdzić kupony i wejść w świat gier liczbowych

  • Konkursy – krótkie wyzwania sprawdzające celność, refleks i wiedzę o LOTTO

  • Strefa chill-out – miejsce do obserwowania wydarzeń w spokojniejszym rytmie

  • Miniwyzwania sportowe – dla rodzin, partnerów, grup znajomych

Strefa działała od pierwszych chwil otwarcia hali aż po ostatni gwizdek meczu.

Rola i zadanie Łukasza

Łukasz obsługiwał strefę z dużą dynamiką. Jego zadania obejmowały prowadzenie konkursów, aktywizację przechodzących osób, animowanie strefy i kontakt z realizatorami technicznymi. To on nadawał ton przestrzeni – angażował, tłumaczył, prowadził działania w rytmie wydarzenia głównego.

Witał kibiców, wyjaśniał zasady zabaw i dbał o to, by nie było przestojów. Zachowywał tempo i rytm tak, aby każdy fragment aktywności LOTTO działał spójnie z harmonogramem wydarzenia.

Czy to się sprawdziło?

Tak. Pomimo konkurencji w postaci widowiska sportowego o dużym zasięgu, strefa LOTTO działała samodzielnie – nie jako tło, ale jako równoległa historia. Kibice przychodzili, zostawali na dłużej, wracali po więcej. To pokazuje, jak ważna jest dobrze zaprojektowana przestrzeń dla marki podczas dużego wydarzenia.

Dzięki sprawnej obsłudze Łukasza i jego doświadczeniu, strefa funkcjonowała z lekkością, ale bez chaosu. Publiczność dostała angażujące doświadczenie, a marka – wartościowy punkt kontaktu z uczestnikami.

Event w evencie

Wydarzenia takie jak Gortat Team vs NATO Team to nie tylko mecz. To ekosystem, który angażuje na wielu poziomach. Strefa LOTTO była jednym z tych poziomów – przemyślanym, aktywnym i zapamiętanym. Dzięki odpowiedniemu podejściu prowadzącego, komunikacja była naturalna, a działania w strefie spójne z całością eventu.

Dobry event to nie tylko punkt kulminacyjny – to również przestrzenie równoległe, które go wspierają. A te muszą być dobrze poprowadzone.

 

Szymon – Konferansjer

Zobacz inne wpisy:

Konferansjer na stoisku targowym

Konferansjer na stoisku targowym

Dlaczego konferansjer na stoisku targowym to dobry pomysł? Dowiesz się z tego wpisu. Zapraszam do lektury.
Duże targi branżowe to nie tylko powierzchnie wystawiennicze i katalogi pełne danych technicznych. To przede wszystkim ludzie – zarówno po stronie wystawców, jak i odwiedzających. Dlatego obecność doświadczonego prowadzącego, który nie tylko „powie co trzeba”, ale też zadba o atmosferę i zaangażowanie, potrafi odmienić odbiór całej strefy. Tak właśnie było w przypadku stoiska Pneumat System na targach ITM w Poznaniu, gdzie w roli gospodarza przez trzy dni działał nasz konferansjer – Sławek.

Konkurs dla inżynierów

Strefa przyciągała uwagę nie tylko ekspozycją i rozmowami eksperckimi, ale także specjalnym konkursem skierowanym do inżynierów utrzymania ruchu. Uczestnicy mogli sprawdzić swoją wiedzę i refleks w zadaniach przygotowanych przez zespół Pneumat System, a Sławek dbał o płynny przebieg rywalizacji, jasną komunikację zasad i odpowiednie tempo. Co ważne – całość była prowadzona z wyczuciem i szacunkiem do branżowego charakteru wydarzenia.

Informacja, interakcja, atmosfera

Wydarzenia targowe rządzą się swoimi prawami. Odwiedzający mają ograniczony czas i wybierają te stoiska, które wyraźnie „żyją” – są otwarte, przyjazne, dobrze zorganizowane. Właśnie w tym kontekście obecność konferansjera staje się realnym wsparciem sprzedaży i marketingu. Sławek na bieżąco przekazywał kluczowe informacje dla klientów: wskazywał najważniejsze punkty strefy, opowiadał o ofercie, zapraszał do rozmów z ekspertami. Wszystko naturalnie, bez nachalności. W efekcie stoisko przyciągało nie tylko wzrokiem, ale i atmosferą.

Targi z dobrą kawą

Są wydarzenia, które zostają w pamięci na długo – także dlatego, że dobrze się na nich czuliśmy. Często to właśnie drobne rzeczy budują ten efekt. Aromatyczna kawa, dobre słowo, szczery uśmiech, sprawna organizacja. Sławek pełnił na stoisku nie tylko rolę informacyjną, ale też gościnną. Witał odwiedzających, inicjował rozmowy i zapraszał na chwilę odpoczynku przy barze kawowym. To podejście sprawiło, że wielu gości zostawało na dłużej i… wracało.

Konferansjer na targi? Zdecydowanie tak

Targi branżowe to wymagające środowisko – intensywne, pełne konkurencji, z dużą rotacją odwiedzających. Tym bardziej warto zainwestować w obecność osoby, która potrafi szybko nawiązać kontakt, jasno przekazać informacje, a przy tym zadbać o klimat strefy. Konferansjer na stoisku to nie ozdobnik – to realne wzmocnienie działań zespołu sprzedażowego i marketingowego. I dokładnie taką rolę spełnił Sławek w Poznaniu.

 

Szymon – Konferansjer

Zobacz inne wpisy: