Rakreaton

Rakreaton: Aktywność z Sercem dla Dzieciaków z Nowotworem

Rakreaton organizowany przez Fundację Na Ratunek Dzieciom z Nowotworem, przy wsparciu Fundacji Lotto oraz Grupy Impel.

Dziś chciałbym podzielić się z Wami jednym z najbardziej wzruszających i inspirujących wydarzeń, jakie możecie sobie wyobrazić – Rakreatonem. Wydarzeniem od 4 lat organizowanym w ramach kampanii „Złotej Wstążki”. To nie tylko okazja do aktywności fizycznej, ale także wyraz wsparcia dla dzieci, które walczą z tą straszną chorobą. Przyjrzyjmy się bliżej temu wyjątkowemu wydarzeniu charytatywnemu.

Cel: 1,2 mn km na w drodze do pomocy podopiecznym Fundacji.

Rakreaton to wydarzenie o wielkim sercu. Jego głównym celem jest zbieranie środków na rzecz dzieci chorych na nowotwór i ich rodzin. Dzięki dystansowi pokonanemu przez uczestników, darczyńcy przekazują kawał kasy, która trafia na potrzeby wsparcia dzieiciaków i ich rodzin na tym zakręcie życia jakim jest choroba nowotorowa.  Środki są przekazywane na pomoc w pokonaniu trudności związanych z leczeniem i wsparciem dla tych młodych bohaterów.

Aktywności: „Rusza mnie pomaganie” czyli Ruch dla Dobrej Sprawy

Na Rakreatonie można uczestniczyć w różnorodnych aktywnościach, takich jak biegi, marsze, rowerowe przejażdżki. W zasadzie wszystko co pomaga w zbieraniu km. Nawet km na bieżni mają znaczenie.  To nie tylko okazja do spędzenia czasu na świeżym powietrzu, ale także manifestacja solidarności i wsparcia dla dzieciaków, które potrzebują pomocy.

To, co wyróżnia Rakreaton spośród innych wydarzeń sportowych, to duch wspólnoty. Uczestnicy łączą siły, aby wesprzeć tę ważną sprawę. Wszyscy razem wierzą, że ruch może przynieść radość i nadzieję dzieciom chorym na nowotwór.

Historia: Trwała Tradycja Pomocy

Rakreaton to wydarzenie, które rozwija się z roku na rok. Rozpoczęte jako lokalna inicjatywa, stało się wydarzeniem o znaczeniu krajowym. To dowód, że ludzie są gotowi działać razem, aby pomagać potrzebującym. W tym roku spotykam się po raz czwarty i przez cały wrzesień kolekcjonujemy dystanse. W ubiegłym roku udało się zebrać ponad 3mln km przez 26 tysięcy osób.

Rakreaton to przede wszystkim odRUCH serca.

Rakreaton to nie tylko wydarzenie sportowe, to wyraz miłości, wsparcia i troski o dzieci chorych na nowotwór. Jeśli szukasz sposobu, aby łączyć aktywność fizyczną z dobrym celem i pomocą potrzebującym, Rakreaton to wydarzenie, które warto wspierać i wziąć w nim udział. To dowód, że ruch może zmieniać życie na lepsze. Sciągasz aplikację activi i wchodzisz do gry o najważniejszą stawkę. Powodzenia!

Szymon – Konferansjer

Zobacz inne wpisy:

Streaming zamiast publiczności?

Jak poradzić sobie z kryzysem w branży spotkań?

Pomimo całkowitego ograniczenia działalności scenicznej, staram się być w stałym kontakcie z klientami, event managerami, koleżankami i kolegami konferansjerami. Sprawdzam jak sobie radzą, w tym nieciekawym okresie. Więcej na temat samego kryzysu pisałem w tekście o koronawirusie w branży eventowej (link)

Nieocenionym źródłem informacji jest także inicjatywa TUgether, która zrzesza największe organizacje branżowe. Tu znajdziecie bieżące analizy sytuacji w kraju i za granicą oraz ich konsekwencje w naszym sektorze.

Grupa TUgether na Facebooku

Sytuacja kryzysowa z którą boryka się cała branża eventowa wpływa na wiele aspektów naszego działania. Jako, że duch w rodakach nie ginie nigdy, zwracamy się w kierunku rozwiązań bardziej lub mniej znanych.

Jak poradzić sobie z zakazem zgromadzeń?

Można usiąść i płakać. Można, tylko, że to nie przystoi eventowcowi. Gdyby event manager miał się poddawać, za każdym razem kiedy coś nie idzie po jego myśli to pewnie organizowanych byłoby dużo mniej wydarzeń. Oczywiście w momencie gdy obowiązuje zakaz organizacji imprez masowych, a także wszelkie zgromadzeń powyżej 50 osób, wachlarz możliwości nieco się kurczy.

„Desperate Times, Desperate Measures”, jak powiedział pewien pan od misji niemożliwych.[1]

Jak branża eventowa radzi sobie z ograniczeniami?

Część wydarzeń, (które nie zostały odwołane) jest przeniesionych. Jest to jakaś forma ratunku, jednak nadal nie mamy gwarancji, że się odbędą. Wszystko zależy od bieżącej sytuacji.

Pewne eventy są zastępowane digitalem i akcjami w mediach społecznościowych. Ok, pytanie czy bieżąca promocja na produkt, zastąpi emocje związane z przeżywaniem.

Kolejnym rozwiązaniem jest streaming. Streaming nie wyklucza mediów społecznościowych, zaangażowania konferansjera, pozwala również na przeprowadzenie spotkania prawie w takiej formie, jak w założeniu. A dodatkowo można dodać również promocje.

Wydaje się, że streaming to rozwiązanie idealne skrojone na obecną sytuację. Technicznie jest znany nie od dziś. Jednak w obliczu obecnej zapaści nabiera nowych barw. Oczywiście nie jest to opcja pozwalająca publiczności na pełny udział w wydarzeniu. Jednak daje możliwość jakiegokolwiek dotarcia do widza. Ogranicza także do minimum niebezpieczeństwo szerokiej ekspozycji na możliwość zarażenia.

Co daje streaming i czym różni się od normalnego filmu?

Przede wszystkim streaming dzieje się w czasie rzeczywistym. Nie zapewni takich doznań jak prawdziwy event, jednak pozwoli publiczności na uczestnictwo w wydarzeniu w trakcie jego trwania. Publiczność możne komentować, zadawać pytania, otrzymywać odpowiedzi na bieżąco.

Uczestnicy mogą podziwiać scenografię, śledzić występy. Realizator obrazu i dźwięku zadba, by nic nie umknęło uwadze widza. Trochę telewizja, jednak dużo bliższa komunikacyjnie, znacznie bardziej interaktywna.

Dodatkowym plusem jest to, że każdy uczestnik może być częścią eventu w dowolnym miejscu w którym się znajduje.

Czy streaming wyklucza konferansjera?

Oczywiście, że nie. Przecież tak jak w normalnym wydarzeniu publiczność zgromadzoną przed ekranami trzeba powitać, przedstawić agendę, zapowiedzieć poszczególne punkty programu, wreszcie moderować bieżące pytania i komentarze. Tu konferansjer staje się łącznikiem pomiędzy publicznością a występującymi na scenie. Pracy jest nawet więcej niż standardowo. Zmienia się jedynie forma kontaktu z publicznością. Jasne, przyjemniej jest przemawiać do żywych ludzi, ale to, że znajdują się pod drugiej stronie kamery, życia im nie ujmuje.

Czy streaming zadomowi się na stałe w świecie eventu?

Jako wsparcie? Być może. Jednak ludzie jako stworzenia stadne lubią przebywać razem. Dzielić emocje, czas i przestrzeń. Nie obawiam się zatem zmierzchu wydarzeń organizowanych z udziałem publiczności. Jeżeli streaming ma je dodatkowo uatrakcyjniać to przecież nic nie stoi na przeszkodzie.

Mam nadzieję, że trochę podbudowałem niektóre morowe nastroje. Korzystajmy z nowych technologii, ponieważ branża tak długo będzie żywa, jak długo nie zabraknie nam pomysłów.

A tu macie link do mojej pierwszej streamowanej imprezy w roku 2017. To był bardzo fajny event i nie lada wyzwanie dla mnie jako konferansjera. Enjoy!

Wersja skrócona:  https://www.youtube.com/watch?v=c3aaYy4wIVA

Wersja pełna (dla bardziej cierpliwego widza 😉

https://www.youtube.com/watch?v=ZhDRQEScimI&feature=youtu.be

 

Trzymajcie się!

 

Szymon Wujewski – Konferansjer

 

 

 

 

[1]Mission Impossible Movie

Zobacz inne wpisy: